Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
czytelnik 1222 napisał:
a ja założę najgorszy scenariusz z możliwych bo i takie trzeba brać pod uwagę Moim zdaniem wujek siedząc za granica narobił sobie kaszany wchodząc w jakieś kontakty czarne, chcąc spłacić dług wplątał w to właśnie chłopaka, a niestety rynek organów ciągle się rozwija pod względem zapotrzebowania na dawców. Niestety czarny scenariusz ale moim zdaniem najbardziej prawdziwy, Panowie policjanci za dupę wujka, jak to ktoś kiedyś powiedział z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie skłamał.
A czego uważasz że jak ktoś siedzi za granica to od razu jakieś lewe interesy? I przestańcie już tymi narządami, bajek się nasłuchaliście;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Wojciechowska mówiła dziś o zaginionym synu w programie "Ktokolwiek widział...". Odwiedziła też wróżbitów, którzy, nie znając się wzajemnie (to ona ich "wybierała), powiedzieli praktycznie to samo! Wszyscy twierdzą, że Marek żyje. pozdrawiamy serdecznie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
powiedzieli że żyje to niech jeszcze powiedzą gdzie jest?? niewierze że gdzieś jest od 3 tygodni i nie daje znaku życia. a też dziwne byłoby gdyby ktoś go przetrzymywał
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://www.tvp.pl/publicystyka/tematyka-sp.../wideo/07042009 Tu link do programu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wiecie co, a może on naprawdę został porwany dla narządów ? bo nie dla okupu, jakby ktoś go potrącił to by się znalazł, a tak to..niewiadomo. A ostatnio też zaginął młody człowiek, i powoli sytuacja robi się troche zagmatwana.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
wiecie co, a może on naprawdę został porwany dla narządów ? bo nie dla okupu, jakby ktoś go potrącił to by się znalazł, a tak to..niewiadomo. A ostatnio też zaginął młody człowiek, i powoli sytuacja robi się troche zagmatwana.
to najglupsza rzecz jaka mozna powiedziec, ze chlopak zostal porwany na narzady! wystarczy tylko odrobinę poczytać w necie, by sie dowiedzieć, ze to jest niemozliwe!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najpierw sami spekulują nt narządów, a potem dziwią się, że powstają takie, a nie inne plotki, które bardzo szybko docierają do każdego... Litości, to już jest najniższy poziom żenady.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam podzielimy się kilkoma faktami, które nie są powszechnie znane: - "narządy" - to się faktycznie zdarza nie tylko na filmach, ale dotyczy tzw dawców "trudnozdobywalnych" - chodzi o rzadko spotykaną grupę krwi. Marek ma na szczęście bardzo popularną A rh+ - telefon: jego aparat zamilkł całkowicie jeszcze PRZED wizytą w Archiwum - alkohol -tu może tkwić sedno sprawy. Jego Mama, krewny i bliski przyjaciel (rozmowa na portalu) twierdzą, żę Marek W OGÓLE NIE BRAŁ ALKOHOLU do ust. Jego zachowanie na filmie z Archiwum pokazuje, ze ledwo stał na nogach. Albo wypił jedno piwo i tak mu to zaszkodziło, albo ... Trzymamy sie faktów. Nic wiecej w tym temacie na dzis nie wiemy. Serdeczne pozdrowienia dla internautów ( a szczególnie kinol) i redakcji Dziennika. PS1. Naszym zdaniem szefostwo Policji, pod naciskiem mediów i prokuratury traktuje sprawę naprawdę priorytetowo. Co do pracy operacyjnej funkcjonariuszy w terenie, mielibyśmy parę uwag, ale pewnie po prostu się na tym nie znamy :-) PS2. Około tydzień temu w Wysokiem zaginął kolejny dwudziestolatek Damian Kucharski. Piszemy o tym na forum Dziennika w dziale Zamość i oczywiście u nas. Zamieszczamy również rozmowę z jego siostrą. Życzymy wszystkim, a szczególnie rodzinom zaginionych spokojnych Świąt
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam. Z tego co dzisiaj usłyszałem ciało zostało znalezione i to kilka dni temu. Nie jestem w stanie dokładnie zacytować rozmowy i na obecną chwilę nie chcę pisać czyja to była rozmowa. To nie jest kiepski żart i domyślam się, że niektórzy uznają to za niesmaczną prowokację, a moim celem nie jest sianie taniej sensacji. Zaznaczam, że NIE WIEM czy to prawda lecz słyszałem to na własne uszy. Z tego co mówiono ciało znaleziono w rowie przy w pobliżu lubelskiej cukrowni. Ciało zostało po części poćwiartowane i zmasakrowane w związku z usuniętymi organami ofiary. Zostały one wycięte w precyzyjny sposób, (dlatego media nic nie mówią o całej sprawie - mój dopisek) a w tym momencie policja robi po cichu przegląd prywatnych lekarzy ze specjalizacją chirurgiczną i ich gabinetów. Moim zdaniem sprawa zostanie potraktowana po prostu jako brutalne morderstwo z premedytacją. Jeśli to prawda i całe śledztwo jest w pewnym sensie tajne to zachowanie obu panów było by karygodne bo doprowadzili do sytuacji gdzie jako osoba trzecia słyszę coś co zapewne nie powinienem. Mam nadzieję, że to tylko były ich "gdybania" a chłopaczek znajdzie się żywy. Najciekawsze jest to, że już na forum gazeta.pl napisałem o tym i moja wypowiedź została skasowana.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~anonim~ napisał:
Najciekawsze jest to, że już na forum gazeta.pl napisałem o tym i moja wypowiedź została skasowana.
Witaj 'anonim' Nie dziwie sie GwL, my postepujemy dokladnie tak samo i prosze moderatora DW o skasowanie Twojego postu. I zeby byla jasnosc: nie chodzi tu o swobode wyrazania pogladow. Wierze w Twoje dobre intencje, ale uwierz, ze sa to plotki straszliwe dla Rodziny. Wszystkie redakcje maja kontakt zarowno z prokuratura jak i policja i taka rzecz, przy obecym naglosnieniu sprawy mozna ukryc max kilka godzin, a nie kilka dni. Wczoraj u nas przed polnoca u nas podobny wpis sie pokazal, i w policji nas kleli gdy postawilismy na nogi "pol komendy". Jesli masz jakies PRAWDOPODOBNE informacje, to kontaktuj sie z Red Dziennika, z nasza redakcja, albo jakakolwiek inna, a my wyjasnimy sprawe szybko i rzetelnie. Czy nie rozumiesz mechanizmu tworzenia plotki? Ty uslyszales i napisales, kilka osob przzeczyta i opowie ... i jutro juz pol Lublina WIE. To sa uroki ciagu geometrycznego. Prosze wszstkich - nie robcie sensacji na sile - NIE ROBCIE TEGO RODZINIE pozdrawiamy
Ostatnio edytowany 10 kwietnia 2009 r. o 23:30
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co do handlarzy narządami w jednym z postów po innym artykułem o Marku opisałam mniej więcej jak mało jes to realne. Popieram zatem apel redakacji lublin.com - żądni taniej sensacji zaprzestańcie tego ohydnego procederu siania plotek! Pytanie do redakcji lublin.com: skoro komórka Marka była wyłączona już w momencie kiedy dotarł do klubu, to w jaki sposób wieczorem wysłał smsa do kolegi ze stancji? I jeszcze jedno: skoro on nie pijał z zasady alkoholu - to jak to jest możliwe, że nie wiedział o tym jego wujek? Ponadto - wyszpiegowałam Waszą prośbę na jednym z forów o zaginięciu Mateusza R. Nie wiem, czy do tego dotarliście, ale niestety znany już jest efekt poszukiwań http://dziennikelblaski.wm.pl/Braniewo/Zna...o-w-rzece,68376
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
marla napisał:
http://dziennikelblaski.wm.pl/Braniewo/Zna...o-w-rzece,68376
O Boże, niech spoczywa w pokoju. Taka tragedia dla Jego Rodziny przed Świętami (((((( Dzieki Marla, nie wiedzielismy o tym. Chcielismy sie tym zajac, ale wyplynela sprawa Damiana. Az mam wyrzuty sumienia. Napisala do nas jedo dziewczyna .... nazywala Go Matii. Biedni ludzie.... strasznie im wspolczuje ((( Tym bardziej MUSIMY pomoc w sprawie Marka i Damiana. Co do Twojego pytania: Marek wyslal smsa okolo 21 z minutami do kolegi ze stancji. Stad wynika ze do archiwum dotarli z wujkiem (Sławkiem) pozniej pozdrawiam serdecznie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rozumiem wypowiedź użytkownika Lublin.com.pl dlatego proszę o skasowanie mojego wcześniejszego postu. Wszystko się okaże jak policja wyda oficjalne oświadczenie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie czy wy się dobrze czujecie? Bo jak widać niektórym przydałaby się pomoc psychiatyczna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja jestem z częstochowy i też była tu podobna sytuacja. Zaginoł Piotr Jura wracając z sylwestra (2 lata temu). Slad po chłopaku zaginął. A najgorsze jest to że nikt z jego znajomych którzy byli razem z nim na zabawie niechcą współracowac z policją ,a jeżeli już to kazdy co innego mówi. Jakaś chora zmowa milczenia. Też jakiś czas temu słyszałam że odlaleźli jego ciało z wycietymi narządami ...całe szczęscie to jakieś brednie były. Ale fakt jest taki że chłopak się rozpłynął
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
coś nowego wiadomo?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tyle wiadomo że go nie odnaleźli :/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podobno grasuje szajka handlujaca organami.Policja wie ,ale nie powie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aleś Ty głupi.... Szkoda gadać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
już go znaleźli... niestety za późno...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...